Moi Drodzy!
Nie mam za dobrej wiadomości..... Wiem, że zawaliłam i szczerze mówiąc, że nadal nawalam... Ostatni rozdział dodałam ponad miesiąc temu... Myślałam, że następny dam radę szybko napisać, jednak różne rzeczy nie pozwalają mi na to... Muszę przyznać, że przez ten czas udało mi się coś napisać, ale jednak to nie jest wystarczające by cokolwiek dodać, ponieważ nie ma jeszcze głównego wątku.
Naprawdę jest mi wstyd i źle się z tym czuje.... Ostatnio wgl nie mam czasu, a jak już go mam to nie mam weny. Nie jestem wam wstanie powiedzieć kiedy będzie następna notka, bo poprostu tego nie wiem, nawet zaczynam się zastanawiać nad zawieszeniem bloga.... Nie chce tego, ale nie wiem czy nie będę przypadkiem zmuszona....
Dziękuje, że po mimo tego iż ja nic tutaj nie dodaje, nawet nie aktualizuje rurbyki "Nowy Rozdział", to Wy i tak tutaj wchodzicie i czytacie, patrzycie itp. . Naprawdę wam bardzo dziękuje, miło, że jeszcze ktoś we mnie nie zwątpił.... Komentarze także są świetne i naprawdę bardzo duzo dają.
Musiałam w końcu coś tu napisać inaczej bym zwariowała...
Mam nadzieje, że mnie zrozumiecie.
Niedługo mam ferie i wtedy postaram się pisać, ale jak narazie myślę bardzo poważnie o zawieszeniu...
Przepraszam Was jeszcze raz.
Pozdrawiam
Caroline Cross
Mam nadzieję, że jednak nie zdecydujesz się na zawieszenie bloga.
OdpowiedzUsuńI ja na pewno będę czekać na kolejny rozdział tej wspaniałej historii.
Pozdrawiam
Błagam nie zawieszaj! Uwielbiam to opowiadanie! Czekam na kolejny rozdział i mam nadzieję że wena wróci i znajdziesz czas :D
OdpowiedzUsuńJAK MOGŁAŚ MI NIE POWIEDZIEĆ.!!!
OdpowiedzUsuńOh, okey, wytłumacze. Nasza kochana Caro specjalnie ukryła przede mną fakt tej notki. Dziękuje Ci kochana, policzymy sie w lutym ;*
Wtedy to wezme Cie za fraki i wypiszesz mi wypisz wymaluj śliczny rozdzialik. A jak na razie ciesz się swoim bezpieczeństwem.... Bo wiedz że nie potrwa długo <3